piątek, 19 maja 2023

Schodząc z utartej ścieżki.

 

Stadko wróbli dopadło połówki czerstwej bułki i przydźwigało łup na obmurowanie Rzeki. Debata co począć ze znaleziskiem i jak podzielić na jadalne fragmenty coś tak skostniałego, zajęła je bez reszty. I chyba nie do końca zauważyły, kiedy bułka stoczyła się po granitowej skarpie i niespiesznie spłynęła z prądem.

 

Na obudowie elektrycznej skrzyni dostrzegłem napis: BRAK. LUSTRO! Po takim ogłoszeniu zacząłem się zastanawiać, czy przypadkiem ktoś nie odkrył którędy chodzę i zgłosił zapotrzebowania na bliżej nieokreślony apetyt. Łatwiej byłoby wynurzyć się w komentarzach i to zdecydowanie konkretniej. A może trzeba pod spodem dopisać „mi również”?


Na moście, gdzie postanowiłem kiedyś postawić jednostkę szarpaną daremnymi nadziejami wciąż rdzewieje znak zapytania, który wydrapałem czubkiem klucza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz