piątek, 12 maja 2023

Ciurkiem - ranek, jakich wiele.

 

Dąb pilnujący głównego wejścia do galerii handlowej nie zdecydował się jeszcze na letnią kieckę, choć wokół wszystko tętni kolorami, młode nereczki dziewczęce wietrzą się w wiosennej bryzie, kupione gdzie-bądź śniadania znikają w trzewiach czekających a tramwaj, kawy w papierowych kubkach, czy termosach nieuchronnie zbliżają się ku dnom, ktoś fotografuje logo globalnej korporacji, inny energetyzuje się w marszu napojem z puszki, kloszardzi na zmarzniętych ławeczkach polerują gry-plan na bieżący poranek, kaczki schną nad brzegami Rzeki, kos pogwizduje na kosicę która udając oburzenie zastanawia się, czy uznać ów fakt jako niewyszukany męski komplement, czy obrazić się śmiertelnie, dziewczę, pod osłoną czujnego husky`ego zrywa ręcznie trawę – zapewne dla królika…

 

Dość! Nie dzieje się niż złego. Wystarczy!

6 komentarzy:

  1. Dąb Przewodnik to dopiero widział niejedną wiosnę i niejeden wiek może też. I chyba nie z podziwem patrzy teraz na nas i na ten XX! wiek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takiego stać na stoicki spokój i pewnie z przekąsem uśmiecha się widząc nieprzystojny pośpiech małych ludzików.

      Usuń
  2. Niech te kaczki lepiej zanurzą sie w Rzece, bo co będzie, jak całkiem wyschną? Tak na wiór?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. suszone mięso - historia zna taki sposób konserwowania żywności.

      Usuń
    2. Kaczki to nie żywność!

      Usuń
    3. przesądy. ludzie mają kły żeby szarpać mięso. gdyby mieli jeść trawę mieliby więcej żołądków - jak krówka.

      Usuń