Uwaga - Poligon. Wchodzisz na własną odpowiedzialność.
- Co chciałbyś dostać na Mikołaja – zapytała zalotnie przygryzając pędzelek włosów.
- Skarpety – szepnąłem przełykając ślinę – i całą resztę szmatek, jakie masz na sobie...
To Mikołaj musi nabrać wprawy w rozbieraniu ze szmatek...jotka
Mikołaj nic nie musi. Mikołaj uwielbia.
Great blog
Please read my post
Widać, Mikołaj zna się na rzeczy. I pomyśleć, że święty!
świętym został post mortem jak sądzę. to typowe. świętości nabiera się przez uśmiercenie.
To Mikołaj musi nabrać wprawy w rozbieraniu ze szmatek...
OdpowiedzUsuńjotka
Mikołaj nic nie musi. Mikołaj uwielbia.
UsuńGreat blog
OdpowiedzUsuńPlease read my post
OdpowiedzUsuńWidać, Mikołaj zna się na rzeczy. I pomyśleć, że święty!
OdpowiedzUsuńświętym został post mortem jak sądzę. to typowe. świętości nabiera się przez uśmiercenie.
Usuń