poniedziałek, 2 października 2023

Zero waste.

 

    Była zbyt naiwna, żeby bezkarnie przetrwać spotkanie ze mną. Błyskawicznie przejąłem kontrolę i zapanowałem nad nastoletnią romantyczką. Żeby się nie zamęczyć, na początek kazałem jej się rozebrać. Przecież ciuchy (markowe jak mniemałem) łatwo sprzedam, a nie cierpię marnotrawstwa, ani wyrzucania pieniędzy w błoto. Cielęcinkę, bożą krówkę, zamierzałem zjeść ze smakiem, choć nie mówiłem jej tego wcześniej, żeby nie tworzyć dramatycznego nastroju na darmo. Wszelkie wnętrzności, czy kostki do ogryzienia, mój pies natychmiast zaakceptował i teraz bezwstydnie łykał ślinę.


    Przedtem jednak, musiałem ją zerżnąć. Bez przyjemności. Raczej z obowiązku. Jak wspomniałem – nie znoszę marnotrawstwa, a okazja nie zdarza się co dzień.

11 komentarzy:

  1. Miała biżuterię i tatuaże? Owłosienie?
    Wiem od weterana podobnych eskapad(chodził z kotem), że wskazane jest noszenie maszynki gazowej do opalania sierści. Podobno przypalona skórka jest o wiele smaczniejsza i bardziej delikatna. Typ nie miał już zębów, a gdy mi to opowiadał o mało nie dostał ślinotoku. Brzydził się tylko pieprzyków i brodawek. Móżdżek wysysał przez rurkę. Koneser.
    Aha, on gustował w romantycznych okularnikach, jak sam mówił, taki gzymsik przyglądał mu się z zainteresowaniem, czy zacznie od opalania, czy od analu. Co za wyrachowanie.
    Zbierał trofea, ale to robią wszyscy kolekcjonerzy. Oddałem mu swoje okulary profilaktycznie, to go rozrzewniło na tyle, że dał mi na pamiątkę rurkę. Czasami skorzystam.
    przezorny Janek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prasa nie wspomina nic o znaleziskach bezmózgich. chyba coś ukrywają przed publiką.

      Usuń
    2. A nie lepiej skarmelizować skórkę? Tak pytam, bo nieobeznana z tematem jestem....

      Usuń
  2. Ze względu na kuru nie radzę. Lepiej do baru mlecznego. 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mleko też może szkodzić. jak wszystko. trzeba korzystać z umiarem.

      Usuń
    2. Chodziło mi o to, żebyś tą młodą zaprosił na kolacje, albo na śniadanie - wszystko jedno. Wy faceci to nic się nie znacie na kobiecej psychice. Od razu w łeb i za włosy do jaskini. 😱 Nie tędy droga. Nie te czasy. Konieczne są zaloty! Spacer po parku, jakieś kwiatki...

      Usuń
    3. dlaczego są konieczne? dlaczego to facet ma się zmieniać? było dobrze, to musiałyście gmerać w naturalnym porządku i to my mamy to odkręcać?

      Usuń
    4. Dlaczego, dlaczego? Dlaczego Superman zakłada majtki na spodnie?
      Dziewczyny, kobiety i babeczki się zmieniły, to i Wy: chłopaki, mężczyźni i starcy musicie! Kto jest odporny na zmiany i nie wykorzystuje szans, ten traci.

      Usuń
    5. trudno - niech stracę. nie zamierzam łazić w rajtuzach dla przyjemności jakiejś obojętnej mi pani. Te nieobojętne już to wiedzą.

      Usuń
    6. Chodzisz w rajtuzach? 😀

      Usuń