środa, 20 września 2023

Smętki.

 

    Na początek – Szparagówka. Dziewczę bardzo długie, o kończynach kruchych, jak u pajęczaków. Wspinało się na paluszki, żeby swojemu chłopcu przekazać szeptem jakieś rumiane myśli, zbyt odważne, żeby wiatr je porwał. Później, dwie nastoletnie Mimozy w czerni – pełne fobii, stresów, lęków i ataków paniki, o jakich rozmawiały tak głośno, że cały autobus uczestniczył mimowolnie w seansie psychoanalizy ciał niedojrzałych i potłuczonych przez los koniecznością kontaktów z obcymi!


    Na ławce spała kloszardzica, wypinając bezdomną pupkę w rozmiarze XXL na żer przypadkowych (bądź nie) przechodniów. Widok rzadki dość, tym bardziej, że spała samotnie, a nie w otulinie z kloszardów, choć poranek nasiąknięty wilgocią i chłodem kusił, by skorzystać z ciepła wspólnoty. Przejeżdżająca rowerzystka miała podbite oko, co dopełnia żałosnego stanu otoczenia. Podnoszę wzrok na zaparowane, zamglone okna sypialni, za którymi wciąż klują się sny jeszcze niespełnione i te, które już się nie spełniły. Niebem suną chmury na tle innych, bardziej leniwych i wycinają ciemność z ciemności. Niskopienna pani z rodowodem uczepionym wieku minionego, przy wsparciu długich kijów spacerowała po nordycku mostami. Nóżki miała tak krótkie, że na jeden krok długaśnych kijów musiała zrobić ze trzy kroczki, co wyglądało niezwykle intrygująco. Kije miały zły rozmiar? Takie niedopasowane? Po wnuczku-koszykarzu?


    Pyzata buzia pani w stroju monochromatycznym uśmiecha się do mnie z rowerowego siodełka, więc może pogoda się przetrze i minie melancholia?

2 komentarze:

  1. Sromik na cienkich nóżkach(intymnie), bardzo odważne dziewczę spacerujące w czasie wichury. Asekuracja ze strony chłopca( bananowca) jak najbardziej wskazana! Warzywa i owoce.
    przezorny Janek

    OdpowiedzUsuń