Uwaga - Poligon. Wchodzisz na własną odpowiedzialność.
poniedziałek, 8 lipca 2024
Ekstrakt o szlachetnej modzie męskiej.
Mała
czarna? Zbyt skromna, dobra dla plebsu, lecz nie dla arystokracji. Dla
wielkich nic mniej, jak duża czarna – sięgająca dołem kostek, a
górą chwytająca za grdykę nie wchodzi w rachubę!
Spokojnie, może i ta czarna dołem do kostek, a górą do grdyki, ale za to bokiem rozcięta aż do pach od tych kostek ... Tak, że jest na co patrzeć, bo a nuż się trochę rozchyli ....
niech se chodzą, w czym chcą, tylko niech łapy trzymają z daleka od damskich macic, dziecięcych kroczy i państwowych dutków...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
niech.
Usuńciekawe, że na lato nie noszą kiecek lżejszych, jeśli nie krótszych, a na zimę podbitych futerkiem.
Spokojnie, może i ta czarna dołem do kostek, a górą do grdyki, ale za to bokiem rozcięta aż do pach od tych kostek ...
OdpowiedzUsuńTak, że jest na co patrzeć, bo a nuż się trochę rozchyli ....
nie sprawdzałem, ale wierzę na słowo. na wszelki wypadek będę trzymał się z daleka, żeby mnie uroda nie oszołomiła do cna.
UsuńMam średnią czarną. Ciut przed kolano. Trzymam na adekwatnie do koloru ponure uroczystości. Na przykład rozpoczęcie roku szkolnego.
OdpowiedzUsuńco w końcu zdarza się co roku. czyli "sprzęt" się nie marnuje.
Usuń