W przystankowej wiacie przysiadła gniewna kobieta o włosach ułożonych w fale. Minę miała wystarczająco groźną, żeby ozdobić awers rzymskiej monety. Mając taką, człek by się trzy razy zastanowił, czy ją wydać, a sprzedającemu ręka zadrżałaby, gdyby podał towar podłej jakości.
Dzień rozwijał się powoli i był chyba dniem kobiet o szerokich biodrach. Takich, między które nie wystarczy wepchnąć byle czego. Taki, który w przypadku nawet lekkiego niedoboru natychmiast powoła do życia epitet „zabiedzona”, czy „zagłodzona niemal na śmierć”. Co prawda, natychmiast po przekroczeniu tej ubogiej granicy wpada się w otwarte ramiona epitetu „apetyczna”, choć jeszcze nie złośliwe „tłusta”, czy „gruba”. Ale zawsze. Epitet, to epitet. Piękno najwyraźniej potrafi trwać, nie oglądając się na rozmiarówkę i dogmaty gejowskich projektantów.
Ciamkający przez całą drogę kierowca powoził nerwowo, wytrząsając z pasażerów co bardziej miękkie uczucia. Ostrzyżone trawniki wyliniały, wyłysiały i straszą plamami jałowej ziemi. Dziko rosnące słoneczniki wychyliły kosmate łby ponad hałdy ziemi i obserwują natężenie ruchu. Niebo marszczy się skrzeplinami ciemnych chmur, wiatr okrada ciała z iluzji.
Asiorom w raju pewnie anielsko, a co z pończochami?
OdpowiedzUsuńnie wiem... a co z nimi?
UsuńW raju to się nosi letnie sukienki, ewentualnie szorty, koszulki na ramiączkach i sandały.
OdpowiedzUsuńJakie znowu sukienki czy szorty? Listek, tylko listek figowy wystarczy. Anonimowy nie widział jak Adam i Ewa się w raju "nosili"? A jak nie widział, to niech sobie "wygugla" w internecie ....
UsuńNajlepiej Mario, to sięgać jednak do źródeł i nie posiłkować się "guglem". ;)
Usuńna golaska w raju pobiegać chyba można. wszak ostów i pokrzyw chyba tam nie było.
Usuńa hajdawery w seraju, pełen luz i przewiew. No i krok poniżej kolan...
OdpowiedzUsuńR.
krok poniżej kolan to obraza dla ludzkiej anatomii, bez względu na płeć. i wiek, ech!
UsuńAch, jakże piękną musiała być mina tej kobiety!
OdpowiedzUsuńbudziła szacunek. niewątpliwie.
Usuń