Cieniem zmierzyłem jezdnię. W oczach słońca, jestem dłuższy niż ona szeroka. Za to zdecydowanie płytszy. Po moim cieniu przejeżdżają bez trudu wywrotki budowlane i nawet małe samochody osobowe nie podskakują na nim. Duża blondynka cerę miała przeźroczystą, wyglądającą jak płótno, na którym dopiero zagości wygląd, jeśli nie docelowy, to choć tymczasowy. Stasza pani usiłuje ustąpić miejsca młodszym kobietom, ale te są zawstydzone. Hałdy ziemi mające stać się podłożem trawników na poboczu dziś wykorzystują dziko rosnące słoneczniki. Ścieżką rowerową mknie kolarzówka. Pani dosiadła rower jakoś tak, że w kategoriach towarzyskich powiedziałbym, że go molestuje. Rowery dla golemów powinny mieć rozmiar adekwatny do jeźdźca. Być może pani wierzy, że dzięki wysiłkom dorośnie (znaczy skurczy się) adekwatnie do możliwości sprzętu. A przecież dostatek cielesny bardzo często wbudowany jest w geny i strukturę kości.
Kobieta o pokaźnych (żeby nie było niedomówień – wcale nie obnażonych) piersiach niosła plecak, który miał zrównoważyć obciążenie, jednak pakując go chyba przesadziła, bo idąc pochylała się żeby nie upaść na plecy. Przed sklepem z odzieżą z drugiej ręki dostrzegam dżinsy z trzeciej… powiedzmy, że ręki, choć brzmi to słabo. Jarzębina ugina się pod ciężarem owoców, w gęstwinie topoli rechocze dzięcioł zielony. Dziewczęta, którym ciężar gatunkowy nie pozwala zapiąć guzika dżinsów mogłyby łaskawszym okiem zerknąć na sukienki – choćby dżinsowe. Z lombardu wychodzi niezadowolony z wyroku kloszard. Na szyi ma złoty medal za nie-wiadomo-co i metalową plakietkę z napisem VIP. Prawdopodobnie usiłował spieniężyć trochę sterany smartfon mieniący się jak benzyna w kałuży. Golem wypalany w słońcu wielu kurortów utracił życiową energię i dogorywa na ławeczce lekko wstrząsany pływami fal wewnętrznych.
Piękne obrazy. Zastanawiam się, jak poznajesz umaszczenie dzięciołów skrytych w gęstwinie drzew. Ze słuchu?
OdpowiedzUsuńA propos sukienek, obawiam się, że zaczynam wpadać w nałóg ich kupowania.
znaczny ten śmiech, a ptaka można zauważyć. posłuchaj z budzika
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=On3C9NX_l3k
gratuluję nałogu. w sukience każda kobieta wygląda o klasę lepiej niż w spodniach. a może i dwie?
I już tak kolorowe i pstrokate, że prawie psychodeliczne.
Usuń(Te moje sukienki).
Usuńznakomicie. dużo kwiatów i mało materiału. takie są najlepsze.
UsuńJa noszę takie raczej długie, za to zwiewne i powiewne.
Usuńcudownie. miło, że są kobiety, które nie wstydzą sie kobiecości i nie maskują urody w pancerzu z dżinsu.
Usuń