Kiedy w odstępie kilku miesięcy nad Amerykę zdryfowały dwa chińskie balony meteo, siły powietrzne ogłosiły alarm i nie bez perypetii strąciły obce, więc wrogie obiekty. Pan Musk obsiał chińskie niebo watahami satelitów nieznanego przeznaczenia. Zapewne dla naszego dobra, albo w obronie demokracji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz