środa, 15 stycznia 2025

Pełna uroku (urody?) uroczystość na uroczysku.

 

    Wątłe światło musiało być niezwykle esencjonalne, bo stare cegły dostały rumieńców i tylko czekać, aż wybiorą się na wycieczkę w nieznane. Z rynien sterczały długie, rozdwojone jęzory z lodu. Bezwstydnie nagie platany zerkają z góry na przechodniów i podziwiają pompony na czapkach, albo miękkie, futrzaste buty. Rozczochrany kundel zajadle klął na kierowcę, który przecież grzecznie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Szaro-czarne ptaszydła ostrożnie sprawdzały nośność powietrza, na wszelki wypadek trzymając się blisko dachów.


    Młoda dziewczyna w kudłatych spodniach niosła dwie spore, papierowe torby. A może nawet była przez nie niesiona, bo zataczała się, to idąc po trawnikach, to włażąc ludziom pod nogi. Do autobusu wsiadają dwie nastolatki o nieciągłych brwiach i przez zęby zaczynają mówić o chłopakach. Arogancja stojąca, nieprzejmująca się absolutnie otoczeniem. Jak się okazało, zęby miały metalowy kaganiec i być może ten się zaciął, nie pozwalając na więcej. A może to kwestia życiorysu, który do najszczęśliwszych nie należał? W ciągu dalszym doszły mnie informacje o macosze podglądającej przez kamerę, czy nastolatka faszeruje się w swoim pokoju narkotykami, o uśmiechniętym tatusiu, któremu na wigilię powiedziała, że jest prostytutką, a potem wspólnie usiłowali obrócić te słowa w żart… Szczęściem, jak pracowite galerianki wysiadły przy jednej z galerii i zaoszczędziły mi ciągu dalszego.

1 komentarz:

  1. jaki jest związek między urokiem i urodą?... to jest dość ciekawe zagadnienie... moja babcia kiedyś mawiała o różnych panienkach, że "ona wcale nie jest ładna, tylko ma dużo uroku"... czyli według babci były to dwie raczej nie związane ze sobą sprawy...
    kudłate spodnie to nie wiem, ale kudłate, wysokie buty u dziewczyn to akurat lubię...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń