niedziela, 29 stycznia 2023

Wczorajsze zauważenia.

 

Wysyp młodych kobiet w wielkich okularach. I ludzi z futerałami. Wiolonczele, saksofony, kije do golfa, laski do hokeja na trawie, a może tylko drugie śniadanie i paczka podpasek na wszelki wypadek? Na fosę spadło stado mew i wyglądają jak kra dręcząca nieistniejący nurt. Wzgórze – niegdyś bastion sakwowy, stanowiący fragment fortyfikacji miejskich, z łaski Napoleona zrównany z ziemią, dziś rozgrzebywany łyżką koparki być może odsłoni tajemnice zapomnianych podziemi. Bezdomny zaadaptował inną część murów miejskich na małżeńskie łoże. Jak samiec któremu naprawdę zależy, wymościł gniazdko pozyskaną nie wiadomo gdzie kołdrą i materacem. Zmieścił się nawet dobytek wepchnięty w torby dwukołowego wózka parkującego u wezgłowia. Tylko samiczki brakło. Może zdążyła wstać i szykuje domowe śniadanie dla dwojga?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz