wtorek, 17 stycznia 2023

Bóg wojny.

 

Spuściłem ze smyczy starannie wyselekcjonowaną eskadrę szerszeni-kamikadze, palcem wyznaczając azymut. Sfora natychmiast wypatrzyła cel i szarpnęła do przodu z wściekłym okrzykiem bojowym.

Avanti! – zakrzyknęła niczym fikcyjni fechmistrze pokutujący za grzechy rodu Dumas.

Ech! - Sapnąłem niezbyt elokwentnie, choć z elegancko wykropkowaną pikanterią.

Strategia ataku nie była szczególnie wyszukana. Zwiadowcy, jak pieszczotliwie nazwałem formację, nie bacząc na straty, mieli w boju rozpoznać przedpole.

Szyk rozproszył się nabierając prędkości szturmowej i zanim dowódca skrzydła zatrąbił na trwogę, natarcie rozbiło się o niewidzialną barierę ochronną. Rozpoznanie krwawo dogorywało czekając na zbiorowy pochówek.

Czekająca w odwodzie kolejna szarża pieczołowicie ostrzyła bagnety obserwując agonię towarzyszy.

17 komentarzy:

  1. Cieszę się, że już wyrosłem z wieku poborowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jesteś szerszeniem?
      choć - czasy niepewne i nawet biedronki i ćmy mogą dostać powołanie.

      Usuń
    2. Ja bym komary posłał na pierwszą linię!

      Usuń
    3. pijawki, kleszcze i żuki gnojarze.

      Usuń
    4. A żuki gnojarze za co?

      Usuń
    5. żeby zapakowały zdobycz w zgrabne kulki.

      Usuń
    6. To syzyfowa robota jest...

      Usuń
    7. ale ktoś musi... w gównie grzebać.

      Usuń
    8. A no tak. Wąska specjalizacja.

      Usuń
  2. Aż zabolało! nie chciałabym stać na ich drodze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a przecież pierwsze starcie zakończyło się rzezią napastników. o ile to oni byli napastnikami.

      Usuń
    2. zawsze rykoszetem można dostać...
      jotka

      Usuń
    3. oczami wyobraźni widziałem raczej ciała szerszenie spływające po szkle. rykosztem wtedy mógłby dostać tylko obserwator stojący pod spodem.

      Usuń
  3. Ale tak w ogóle, to oglądałam ostatnio cosik w temacie sterowania owadami.....Kto wie jak to było naprawdę z tą plagą szarańczy w Egipcie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oglądałaś "Rój"? stary film. można sterować na pewno.

      Usuń
    2. Nie to był jakiś film dokumentalny z badań. w Tv leciał.(nomen omen😁)
      w temacie

      Usuń
    3. latające filmy to już jest coś. podoba mi się elastyczność języka potrafiącego dwie tak różne czynności ubierać w jedno słowo. a jakie to daje możliwości interpretacyjne. moja wyobraźnia za każdym razem fika koziołki widząc taki niewyeksploatowany pomysł. film przelatujący nad miastem i osiadający niczym mgła na wybrańcach...

      Usuń