Kobiety pulchne jak marzenia Rembrandta walczą z porannym chłodem wypełniając ciała ciepłem cyberpapierosa. Tylko patrzeć, jak ulecą ku niebu na wzór baloników wypuszczonych z niezgrabnych, dziecięcych rączek. Potem spotykam panią z taką kolekcją biżuterii usznej, że gdyby zapragnęła ją rozbudować, najpierw musiałaby przejść operację powiększenia uszu. Krągła dziewczyna ufnie zasypia z głową na ramieniu sporego chłopca, nieświadomie mijając wyboje i zakręty.
Znienacka popołudnie przesycone spoconymi frytkami i dziewczyna pachnąca mydłem – tak po prostu. Czarne rajstopy kpią z pogody, udając, że temperatura jest jednocyfrowa, a rząd dziesiątek nie ma dostępu. Był taki czas, kiedy najgłośniejszą nacją w Rynku byli Niemcy. Teraz palmę pierwszeństwa zawłaszczyli Kozacy, którzy przy okazji stali się być może nacją najliczniejszą. A w autobusie pojawiła się nadzieja na męskie siniaczki. Niestety, przy uważniejszym spojrzeniu okazały się być raczej krwiakami na szyi, wyglądając jak graficzny instruktaż skutecznego duszenia. Chłopak był w towarzystwie tak bardzo uśmiechniętej dziewczyny, sugerując, że to jedynie „malinki”.
Na pytanie tytułowe nieproszony odpowiadam: można, owszem, tak.
OdpowiedzUsuńI prawie się wzruszam, i prawie widzę te baloniki tak pięknie ulatujące z dziecięcych rączek, niechby i niezgrabnych.
jak to jest "prawie się wzruszyć"?
Usuńoko
Moje pierwsze skojarzenie jest, że jeśli się oddalić, to raczej niedaleko. Musi sporo czasu upłynąć zanim odległość się zwiększy.
OdpowiedzUsuńoddalić, czyli odsunąć się od dali, więc chyba zbliżyć. niedaleko, czyli blisko, tylko czego dali czy zbliżenia?
Usuńoko
odniedaleczyć (się)?... on nie da leczyć się?... aha, czyli np. wygoni z łóżka i zabierze lekarstwa?...
OdpowiedzUsuń