Doping.
Nie chciało się Mojżeszowi dupy ruszać, bo ledwie na tę kamienistą górę się wspiął, już mu złazić kazali i wątpiących w wierze umacniać. Susza okrutna gardło drapała, sandały od żaru spękały i sił nawet na lekarstwo. Zaklął Wiekuisty, aż krzaki się ogniem zajęły, a Mojżesz wiał w podskokach aż miło.
Przypadek?
Stary Bóg nudził się jak mops, czekając na wzgórzu na Naród Wybrany. Tępaki ślamazarne, wiecznie jojczą; albo co ich gniecie, albo kto uciska, a teraz wiary im brakło, że drogę wskaże i spragnionych napoi. Ćwiczył właśnie mowę, by ich solidnie zbesztać, a laską dźgnął skałę, aż soków popuściła.
Posłaniec.
I napocił się dobry Bóg, kodeks praw wszelakich ryjąc na pięciuset kamiennych stronicach, a ta sierota, co ludziom zanieść miała boskie prawa, ech! Jak pierwsze pięć przykazań niósł, to się potknął i połamał płytę na drobne, drugą cudem doniósł, a wracając po trzecią i kolejne – całkiem pobłądził.
Wyrodny syn?
Zerknął Młody Bóg na Gomorę i pomyślał „cóż to za straszna Sodoma”! Raził raz, a celnie i zobaczył, że to było dobre, więc raził raz po raz, aż wnet Ziemię całą unicestwił. A wtedy nadszedł Stary Bóg i dał mu w pysk z liścia, bo tydzień ciężkiej roboty na ojcowiźnie syn mu zmarnotrawił.
Ponoć cudze nie tuczy.
Ukradli złotego cielca i zwiali na pustynię, mniemając, że to cwany pomysł, ale pościg ruszył za nimi. Traf chciał, że jak raz Stary Bóg sztucznej szczęki szukał, chaotycznie unosząc geografię. Nadeszli nad morze, kiedy zaglądał mu pod spód, więc przemknęli ukradkiem, unikając słusznej zemsty.
Nowy cykl bardzo ciekawy, gratulacje!
OdpowiedzUsuńod razu cykl. machnąłem hurtem, tylko podzieliłem na mniejsze paczki.
UsuńBiblia - jako źródło przypowieści rozmaitych... :-)
OdpowiedzUsuńNa różne sposoby próbuje sie dotrzeć do ludzi...
sądzisz, że ze mnie kaznodzieja rośnie?
UsuńSą kaznodzieje i kaznodzieje ( jak ludzie). Jedni ciągle się uczą od innych, a drudzy skupiają na tym co wiedzą. Wiem, dyplomatyczna odpowiedź...
UsuńCzytałam poprzednią część i przyznam ciekawe te ekstrakty...
OdpowiedzUsuńspróbuj sama. bo czemu nie?
UsuńPrzy pierwszym aż się prosi dopisać: "gubiąc po drodze tablice".
OdpowiedzUsuńzabrakło miejsca. 300 znaków, to krótki dystans.
Usuń"Wyrodny syn?" genialny!
OdpowiedzUsuńz bachorami do ładu nie dojdziesz.
Usuń