Szczeknął na mnie (bez nienawiści) biały pies. Odszczeknąłem najuprzejmiej, jak umiałem. Właściciel (psa) zajęty flirtem telefonicznym zignorował tę naszą niezbyt wyszukaną dyskusję. Drzewa wyłysiały już bardzo. Inne bronią się ostatkiem sił, znaczy liści. Tuje, ordynarnie pocięte rok temu znów skrócono o kolejny metr. W tym tempie, za pięć lat będzie po nich. W piekarni, w niezbyt długiej kolejce stał spory pies, przebierając nóżkami. Chyba chciało mu się siku, ale może denerwował się, czy jego pani nie zapomni o bułeczkach, słodkich paluchach, czy łakociach dla gości niedzielnych. Słońce przechadzało się alejkami, albo zaglądało do okien, oślepiając, lecz nie parząc. Pochłodniało wyraźnie, skoro nawet słońce nie potrafi dostarczyć ciepła.
Katarynka-katarzynka-pierniczek-pierniczyć- głupoty-słowa- instrument - pozytywka . Tworzenie połączeń- jeszcze jedna zabawa/ gra nie tylko na pochmurne dni.
OdpowiedzUsuńKatar jak to Katar ( w 2010 r jego społeczeństwo było najbogatszym na świecie -tak podaje Wiki)
więc się baw. albo choć uśmiechnij.
UsuńUśmiecham sie, bo takie mam skojarzenie z Twoimi tytułami, że gra edukacyjna by była całkiem, całkiem.
Usuńuwielbiam zabawy słowne. a, że piszę sporo obrazków i to od dawna, to zaczęło mi brakować weny na oryginalne tytuły. stąd pomysł na takie niecodzienne tytuły, nie związane z treścią obrazków.
UsuńKatarynka to zakatarzona Katarzyna.
OdpowiedzUsuńBez katarakty!
Usuńniech i tak będzie.
UsuńBardzo ciekawy tekst. Katar teraz w modzie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu :)