Z Jakmutamem poszedłem do Gdziebądzia po cokolwiek. Było miło przez mgnienie oka, a potem z powrotem, do Tutaja wracać przyszło z niczem, bo Gdziebądź się zawieruszył, zmeandrował po bezdrożach i suweniry pogubił na wertepach, a kiedykolwiek się to zdarzyło, rzutowało na Teraz jak cień złowrogi.
Nawet jeżeli brak cokolwieka rzutuje na Teraz jak cień złowrogi, to po co przydawać mu uwagi, skoro jest tylko brakiem nieczego?
OdpowiedzUsuńbrak potrafi doskwierać równie mocno jak nadmiar.
Usuńniczego...
OdpowiedzUsuńTamuj Wybył z Gdzieniegdziem?
OdpowiedzUsuńTeraz z Zarazem jest u Tu i będą Zaraz ściemniać.
OdpowiedzUsuństrrraszny horrror
UsuńTrza było suweniry pozbierać i mieć radochę ze znalezionego.
OdpowiedzUsuńtrzeba było, ale znikły z Gdziebądziem. był nosicielem.
Usuń