poniedziałek, 6 października 2025

Strach.

 

    Prasówka cd.

    Powoli prawda o naszych nowych braciach zaczyna pojawiać się na stronach mainstreamu. Jak się okazało, paru wysadziło Nord-stream, inni są odpowiedzialni za brutalne pobicia biznesmenów, czy przypadkowych osób, jakaś parka za wyłudzenia od ludzi i banków, kolejni za oszustwa i okradanie ludzi, przemytnicy, sutenerzy, handlarze ludźmi. Gangsterzy i układy mafijne rodem zza wschodniej granicy, których działalność w kraju dotąd starannie ukrywano w mediach, żeby nie spłoszyć tubylców i naszej naiwnej dobroczynności, mimo presji polityków i mediów, jednak wypływa na powierzchnię. A wystarczyło, zamiast być nieskończenie dobrodusznym i hojnym, zrobić to, co nauczył się robić świat, czyli obozy dla uchodźców, żeby od razu przy granicy odsiać ferment od nieszczęśliwych ludzi. Oddzielić zdrowych, od chorych. Bandytów od nieszczęśników. Biednych, którym pomoc jest konieczna od bogaczy pasożytujących na naszej dobroci. Wpuściliśmy nie tylko do Polski, ale do całej Europy ludzi niewiadomych ideałów, złodziei, dziwki chore na AIDS, gruźlicę i polio, bandytów i całe szajki zorganizowanej tam i przeniesionej w całości tu przestępczości na wielką skalę, którą trudno oszacować, bo nie wiadomo, kto przeszedł granicę i gdzie obecnie przebywa.


    Zastanawiające są pożary, coraz częściej nawiedzające polskie firmy, magazyny, czy budynki mieszkalne. Nie ma tygodnia, żeby coś większego nie spłonęło, a co ciekawsze większość tych tajemniczych pożarów zaczyna się od dachu, czy poddasza. Nie umiem nie pamiętać, że kozacka influencerka, po uzyskaniu polskiego obywatelstwa (żeby nie można było jej deportować), publicznie straszyła Polaków na swoim kanale, że jak nie będą łaskawi dla Kozaków, to oni nas spalą, albo wybiją. Nie wiem, czy można odebrać przyznane obywatelstwo, ale ta pani się kwalifikuje. A jeśli jej słowa znalazły oddźwięk wśród jej pobratymców? Polska już płonie, pierwsze morderstwa stały się publicznym faktem, wymuszenia, kradzieże, niezwykle brutalne pobicia i Bóg wie, co jeszcze skrywa się przed pierwszymi stronami wiadomości. Nawet stara emigracja zarobkowa, która zdążyła się tu zasymilować ze społeczeństwem jest przerażona i zawstydzona działaniem własnych pobratymców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz