wtorek, 21 sierpnia 2018

Satysfakcja.


Tak bardzo doskwierało mi drzewo rosnące tyralierą wzdłuż jednej z miejskich ulic, że zapomniałem o wielu widzeniach. Choćby o pani, która z własnego ciała zrobiła kolorowy komiks i (jeśli ktoś lubi komiksy) można było ją poczytać od stóp do głów. Pan, który z nią szedł zainteresowany był raczej fakturą materiału z którego wykonano dzieło. A mnie drzewo dręczyło, bo przecież nie ma takich drzew, choć w Mieście nagle się okazało, że jest ich dziesiątki i zmasowanym atakiem rzuciły mi się w oczy i powtarzały to widzenie cyklicznie. Stanęło na tym, że albo trzeba zmienić azymut wędrówek, albo wreszcie doznać objawienia. Urwałem owoce (bo, jak mawia pismo - "po owocach ich poznacie"), żeby nie zapomnieć i w kieszeń wrzuciłem, żeby irytowały palce, ilekroć w kieszeń rękę wsadzę. I teraz mogę już azymutu nie zmieniać, bo przestała mnie dręczyć niepewność. To po prostu zwyczajny perełkowiec japoński zwany również szupinem chińskim, w przeciwieństwie do zupełnie banalnego szupina japońskiego zwanego katalpą. Hosanna! Niewiele trzeba, żeby móc wędrować z uśmiechem przez Miasto. Aż do kolejnego objawienia.
PS. Poprzednimi objawieniami był wiązowiec zachodni, ambrowiec amerykański i sakura japońskimi dłońmi sadzona w najpiękniejszym z miejskich parków.

8 komentarzy:

  1. Dziś lekcja o drzewach? W pierwszej chwili przeczytałam "perukowiec" i się ucieszyłam, że znam, ale jednak... perełkowca nie kojarzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wujaszek google zna za to doskonale. piękne drzewo, ładnie kwitnie i owocuje. w ramach spaceru znalazłem kolejny egzemplarz tam, gdzie się nie spodziewałem.

      Usuń
  2. Podziwiam Twoją znajomość drzew...a w kieszeni podobno dobrze kasztany nosić:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. albo złoty pieniądz, a może nawet kamyk zielony. ja często nosze nasiona, szyszki, gałązki, owocki, żeby sprawdzić, czym akurat dzisiaj świat mnie zaskoczyć usiłuje. a te drzewa, o których pisałem są przepiękne. podglądam je wszystkie i pamiętam gdzie rosną - dziś znalazłem kolejnego tulipanowca wtulonego w klomb przy starej kamienicy.

      Usuń
  3. Prześlicznie kwitną perełkowce - widziałeś?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam wyłącznie objawienia ptasie, a ostatnio objawia mi się kurczę z mizerią. Bo dawno nie jadłem, a lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z drobiu gustuję w kaczuszkach. kurczaki nie zachwycają mnie wcale.

      Usuń