Niewdzięcznik.
Namalowałem sprayem ideał, odzwierciedlający
wszelkie moje tęsknoty. Całą noc materializowałem nadzieję na wyremontowanej
elewacji. A rankiem ona zeskoczyła ze ściany, otrzepała ręce i poszła gdzieś,
nawet mi „cześć” nie mówiąc na pożegnanie.
Niedowiarek.
Mówiłem jej, że nie wierzę, że to
niemożliwe, a ona ciągnęła mnie za rękę stanowczo i nie dała się przekonać.
Wreszcie dotarliśmy do miejsca, w którym następny krok mogła zrobić już tylko nawrócona.
Błagałem, żeby została, ale ufnie poszła sama, ciągnąc za sobą mój brak wiary.
Niedopowiedzenie.
Schwytany w jej zaborczą namiętność
słuchałem bez końca żarliwych zapewnień, że wielbi mię jak nikt-nigdy-nikogo.
Że dwie połówki jabłka nie pasują doskonalej, niż my do siebie. I że mnie nie
opuści, aż do śmierci – zapomniała tylko wspomnieć, że głodowej.
Nieostrożny.
Żerowałem beztrosko na spoconej, nagiej
skórze, widząc, jak jest gruboskórna i nieczuła. Całe dnie spędzałem na
nieświadomym łonie i cieszyłem się kwintesencją natury. Skąd miałem wiedzieć,
że goście jechali z proszoną wizytą i moja karmicielka postanowi się odświętnie
wykąpać?
Niejednoznacznie?
Szef kazał mi osobiście wydalić wrednego
typa, który nazywał się z obca i bardzo dziwacznie – Persona Nongrata. Nie było
wyjścia, obowiązek wzywał. Karnie i ofiarnie pożarłem jegomościa i na wszelki
wypadek zaaplikowałem sobie dwa czopki, żeby nie doszło do służbowego
zatwardzenia.
Powoli.
OdpowiedzUsuńMalujemy swój ideał. Raptem rodzi się nadzieja ...
W końcu, kto nie kocha swojej matki z elewacji, dodatkowo ocieplanej.
Szef nie ma żadnego wpływu na wydalanie mego gościa. Jest zaczopowany z urzędu i pro bono, nawet.
przezorny Janek
też ładnie. i niezwykle oszczędnie w słowach. ekstrakty przy tym, to jak elaborat.
UsuńNawiedzona.
OdpowiedzUsuńDręczy mnie takie pytanie:
czy czopki owe , doustnie,
mają równie skuteczne działanie?
sprawdź. najprostsza z metod uwalniania sie od udręki.
UsuńNajpierw wolę zapytać, może ktoś już przeżył to doświadczenie...
Usuńbieda w kraju aż piszczy, ale konsumpcja czopków, to dopiero przyszłość (oby baaaardzo odległa).
Usuń