poniedziałek, 13 lutego 2023

Ekstrakty cz.99

 

Ideał.

Krem przeciwzmarszczkowy nowej generacji był produktem tak zaawansowanym technologicznie, że zareklamował się sam. Dość powiedzieć, że wystarczyło skromnie wysmarować nim pośladki, by już po chwili zaczął zanikać przedziałek. Wstrzyknięty pod czaszkę niezwłocznie wyprasowałby fałdy rozumu.

 

Dawno temu.

Był czas, kiedy kobiety grzeszyły zwiewną urodą i kulturą, a mężczyźni brutalną siłą. Obecnie, wulgarne i zaborcze kobiety, noszące się wojennej manierze, potrafią zaskoczyć słowem niewybrednym i bezwzględną determinacją olśniewająco subtelnych panów do tego stopnia, że ci wilgotnieją w kroku.

 

Dialog z cynikiem.

- Gdyby wystarczyło ostrugać kijek, żeby stał się różdżką spełniającą kaprysy nosiciela…

- Wtedy dostęp do drewna wymagałby koncesji, patrole strzelałyby bez ostrzeżenia do dzieci schylających się po patyczek, a nóż byłby narzędziem zakazanym!

 

Apetyty sępa.

Farmacja kreuje globalną zgodę na kradzież informacji genetycznej całej ludzkości. Wyrafinowana socjotechnika ma sprawić, że zamiast mozolnie wykradać DNA jednostkom, wystarczy wywołać zbiorową histerię i poczekać na spontaniczne darowizny. Dla „własnego dobra” oddawaliśmy już nie takie drobiazgi.

 

Inicjatywa.

Rząd Pakistanu, ulegając naciskom środowisk alpinistycznych, zatwierdził projekt rewolucyjnej inwestycji w górach wysokich. W kooperacji z globalnymi partnerami biznesowymi położono kamień węgielny na epokowej budowie. Harmonogram zakłada, że za pięć lat Mount Everest utraci miano wierzchołka ziemi.

8 komentarzy:

  1. Kropelka tylko sklei ale nie wyprasuje...
    do doskonałości jej trochę brakuje.

    Czasy się zmieniły nic zatem dziwnego
    że płeć słabą zwana- wilgoć swą oddała.

    Różdżka wodę namierzyć zdoła,
    lecz nie przekona do siebie oszołoma
    Cóż pozostało mu zatem?
    Nadstawić, z nieposłuszeństwa,
    pośladek...

    Krążyły sępy przy padlinie -z wygłodniałą miną.
    Ta zrzedła, po oględzinach, wkrótce.
    Ludzkość padła po... wódce.

    Z kamieniem węgielnym -dylemat nielichy
    - zeżreć go mogą, alpinistów, kichy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o rany... najwyraźniej natchnienie Cię napadło po lekturze. gratuluję. i macham płetwami zachęcająco.

      Usuń
    2. Oooo... płetewki...
      -tyle wydukać zdołałam.
      Na amen zdębiałam.

      Usuń
    3. służy Ci dębina? ekskluzywne opakowanie. o podwyższonej trwałości. nawet czas potrafi połamać sobie zęby na dobrze przygotowanym drewnie.

      Usuń
    4. No to mam spore szanse... (w tym wpisie) na wygraną z czasem.
      Czas zęby straci lecz śmierci ( drzewa) się nie przekabaci...

      Usuń
    5. widzę że trwale Cię spoeciło.

      Usuń
    6. Mało ( chwilowo) obowiązków, aż chce się żyć
      chciałoby mi się jeszcze mniej kawki pić, ale
      cóż można zrobić z człekiem ospałym?
      Ni śmiechu ni gadki, tylko liczyć podatki
      pozostaje.
      Ot...kończę, już się nie mazgaję...

      Usuń
    7. chlipaj śmiało - w kupie raźniej. cały świat lamentuje - jedni dlatego że nadal jest a inni bo się kończy.

      Usuń