środa, 6 grudnia 2023

Ekstrakt artystyczno-matrymonialny.

 Szanowany magik rozpaczliwie szuka partnerki życiowej. Niezbędny talent w rozwiązywaniu jolek, sudoku i układaniu wielomilionowych puzzli. Artysta podczas publicznych aktów wdzięcznie rozbiera się na pojedyncze pierwiastki i potrzebuje kogoś, kto go za kulisami w miarę szybko i rozsądnie poskłada.

12 komentarzy:

  1. Z chemika musi być też niezły magik, jądra ma opanowane w małym paluszku...
    Pewnie zna całą tablicę Mendelejewa.
    przezorny Janek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym tam nie zaglądał chemikowi w jądra. lepiej, niech sam dłubie. mniejsze ryzyko reakcji łańcuchowej. jedna erupcja i po kwiku.

      Usuń
  2. Myślałem o jądrach pierwiastków..., może magika składała chemiczka?
    przezorny Janek

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, ryzykowne zajęcie, wystarczy mały przewiew i po magiku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, na tym polega sztuczka. Widz powinien czuć emocje i spodziewać się najgorszego.

      Usuń
    2. Oj, na tym polega sztuczka. Widz powinien czuć emocje i spodziewać się najgorszego.

      Usuń
    3. kto nie ryzykuje, ten szampana nie pije.

      Usuń
  4. Teraz patrzę na ekstrakty inaczej, gotowa jestem nawet policzyć znaki i spacje na piechotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och... a word, czy libreoffice tego nie liczy? statystyki są po to, żeby się nie szarpać.

      Usuń
    2. Word liczy, ale ja liczę Twoje, na blogu.

      Usuń
    3. czyli - nudzisz się tam. może jakieś zabieg pielęgnacyjno-inhalacyjne?

      Usuń