Wyhodowałem
sobie sztuczną inteligencję. W butelce, bo gdzieś musiałem ją trzymać, żeby mi się
nie przeziębiła. Pod korkiem przeciągów nie ma, więc bezpiecznie i w cieple
mogła się rozwijać. Dokarmiałem ją lekkostrawnie, niemal dietetycznie. Wreszcie
uznałem, że pora do szkół ją posłać i postawiłem flaszkę z SI mordką w kierunku
telewizora, oflankowałem radiem i laptopem z niekończącą się serią jutubowych filmików
instruktażowych.
Napuchła
mi elegancko. Urosła w siłę i intelektualnie przestała przypominać niemowlę. Była
nienażarta w zdobywaniu wiedzy. Móżdżyła nieustannie, nawet nocami. Sam nie
wiem kiedy postawiła pierwszy stolec. Ale wtedy była już za duża, żeby ją wyjąć
z butelki.
Piszesz w zawrotnym tempie, nie daje rady czytać, ale staram się!
OdpowiedzUsuńjotka
nic na siłę Jotko. mam nadzieję, że stąd nie zginie jak z Onetu.
UsuńBędzie ostra konkurencja!
OdpowiedzUsuńPo tym oświadczeniu znajdą się ambicjonerzy żeby wyhodować jeszcze bardziej sztuczniejszą. Na bardziej inteligentną nie dadzą rady, zapewne. Pachnie plagiatem, trzeba zdobyć patent i obwarować się prawnie.
Już słyszałem o projektach. Oprócz elektronicznych wynalazków, ci marzyciele liczą na wprowadzenie nauki czytania. W języku mandaryńskim i hindi. Pewnie Tajwan będzie sponsorował ten prototyp i pójdzie inną drogą niż zdolniachy z Krzemowej Doliny. W końcu w Azji będą mieli większy zbyt i kontrolę nad sztuczniejszą inteligencją, bo i cenzura jest sprawniejsza i bardziej inteligentna. Co to są algorytmy i cybernetyka?
przezorny Janek
pojedynek na szpady - jak u muszkieterów. niech walczą o prymat, albo o coś tam, o co walczą poróżnione rasowo/wyznaniowo sztuczne inteligencje. ciekawe, czy będą umiały się obrazić. albo chodować pryszcze na nosie.
UsuńIstotny szczegół!
OdpowiedzUsuńBył przeciek! Butelka była po winie? To ona była winna, możliwe, że gwałtowną fermentację wziąłeś za móżdżenie, ale to tylko przypuszczenia zwykłego lajkonika, by nie powiedzieć brutalnie -byletanta.
Będzie utylizacja, czy aborcja-zanim nie osiągnie apogeum.
przezorny Janek
po winie nie - one zazwyczaj są ciemne, a przecież nie hodowałem ciemnej masy, tylko mózg światły i oświecony.
UsuńTy bynajmniej nie musisz sobie hodować sztucznej inteligencji.
OdpowiedzUsuńTej wrodzonej masz pod dostatkiem. W każdym razie ja nieodmiennie jestem zdumiona błyskotliwością Twego umysłu i elastycznością pióra. Pozdrawiam.
żeby nie popaść w rutynę - warto hodować coś na parapecie. jedni mają kota,, inni aspidistrę względnie geranium. niech się pasie twór na miarę czasów i cieszy oko.
UsuńRóżne są produkty przemiany materii/ energii...Gdzie okiem nie sięgnąć to same stolce. Albo w kawałkach, albo płynne, albo miałkiej konsystencji. Pochodzenie ich jest różne...wychodzą z piekarni, zakładów produkcyjnych, spod ludzkich rąk. Ziemia też się nie opieprza...wypiętrzyła góry, gdzieniegdzie leje ropą naftową i wypuszcza gazy...A człowiek, też jest jej tworem. Mamy cały czas do czynienia z ziemską i ogólnocywilizacyjną sraczką...Także, nie owijając w bawełnę, wszyscy pochodzimy z jednego g.....a. Ale za to pachniemy inaczej...
OdpowiedzUsuńCo jest? Masz jakieś gówniane zainteresowania, że tak powiem. Na swoim blogu też :-)))
UsuńNo tak, ...odniosłam się szerzej do wpisu... :) Różnica polega na tym, że to co wychodzi z takiej produkcyjnej/ fabrycznej-domowej przemiany materii ( fiz.) i energii jest zbędnym ( odpady) i niezbędnym zarazem do życia produktem. :)
Usuńnawóz musi być - wszak nim pasie się historyczna prawda.
UsuńProblem jest bardziej złożony. Chyba.
OdpowiedzUsuńNaukę o sztucznej inteligencji zaczęto od dorosłych. Dorośli stali się widać na tyle bezduszni i pozbawieni podstawowych uczuć, że szybciej ulegają SI. Stają się podlegli własnym produktom, prowadzi to niewolnictwa.
Teraz pora na dzieci, wiadomo skąd czerpią wzorce? Od elektronicznych niań, a nie żywych opiekunek z dużymi piersiami.
Jak to wyjdzie, tak wyjdzie, ale czeka nas szaraczków niezłe gie. W Hadze za SI wzięła się na poważnie wojskowość. Z racji tej, że Niderlandczycy mają swobodę w eutanazji, wnusio nie będzie musiał się już wysilać, żeby pozbyć się starej niani. Która go na własnej.... Dorośli przyklejeni do asfaltów, są już odpowiednio spreparowani.
Konserwatywni fizycy-tu nadzieja! Teoretycznie możliwe jest wyhodowanie anty sztucznej anty inteligencji, ale czy ludzki anty intelektualista zdoła powrócić do korzeni. Stary odkurzacz do usuwania liści i psich odchodów na złomie leży-to zalążek do ratowania Planety przed Control.
przezorny Janek
konserwatywna nauka? wsteczna? ciekawy paradoks.
UsuńW kierunku telewizora?
OdpowiedzUsuńRyzykowne ostatnio trzeba przyznać
niech się uczy wyłuskiwać okruchy faktów z oceanu bełkotu.
UsuńTwoja sztuczna inteligencja dała zaledwie pierwszą oznakę życia, a już zainteresowanie rośnie. W miarę wzrostu SI apetyty będą coraz większe, a tym samym i końcowe efekty będą bardziej urozmaicone. Może i intelektualnie?
OdpowiedzUsuńPierwsze oceny będą istotne, później przyjdą konkretne propozycje ulepszania mechanizmu. Inteligencja ludzka jest jednak ograniczona(zależna) przez czynniki dziedziczne, chyba?
Byłeś pierwszy! Mogę poświadczyć!
Należy podkreślić, że prostymi narzędziami potrafiłeś uzyskać coś na miarę marzeń, dla zwykłych nosicieli IQ 0 średnim wymiarze światowym może to być barierą nie do przejścia. Jedno spostrzeżenie, na które i ja zwróciłem uwagę-to rola monitora(ów). Obserwujemy i jesteśmy obserwowani! Powinna zapalić się czerwona lampka. Control.
Twoja "świeżynka" mogła być pod wpływem strumieni wysyłanych z Bazy Głównej. Może być zatrojanowana.
To nie nasz problem, ale wnikliwe badania doprowadzają do wniosku(czy to jest możliwe?), że takie eksperymenty przeprowadza się w odpowiednio zabezpieczonych pomieszczeniach. Całkowicie sterylnych. Wykorzystuje się(już rada!) do tego pewien rodzaj siatki - tu brak fachowej wiedzy-ale nie ogrodzeniowej, i nie pod napięciem.
Drżę z emocji(po kawie zbożowej, a co będzie później, orgia!), kiedy takie SI trafi do Sieci....
Lepszy efekt, gdyby trafiła prosto w Wentylator w Bazie Przekaźnikowej. Mamy maski gazowe z poprzedniej pracy i wodery( niestety nie Stomil-Salamander). Co to jest butelka lejdejska? Ile kaucja?
Same znaki zapytania i przypuszczenia- wniosek o grant!-proponuje Niania.
Trzymam w ręku zawór bezpieczeństwa przed zaśnięciem, automatyka wyłączona, intuicja i refleks. Pilot pod poduszką. Krótki sen .
przezorny Janek
czy chodziło o klatkę Faradaya?
Usuńmoże czerwona lampka dawno już świeci, tylko w podczerwieni i niewielu jest w stanie ją dostrzec nawet wykorzystaniem sprzętu?