wtorek, 21 marca 2023

Sekwencja naturalna.

 

Starłem z szyby sok z chmur i usiłowałem uspokoić świat. Skąd w nim tyle życia? Ruchliwy niczym szczeniak, a swoje lata ma. Kręci się, nawet gdy leży pośród nicości. Aż wiatr zmarszczył lustro rzecznego nurtu. Zdecydowanie – woda jest bardziej leniwa od ziemi. Mogłaby leżeć po wsze czasy. Jedynie sporadycznie wagaruje i ulatnia się, lecz wraca pewniej, niż bumerang ciśnięty wprawną ręką. I znów leży. Odpoczywa. Chorobliwa skłonność do systematyki każe mi od razu sporządzić gradację ruchliwości – powietrze-ziemia-woda-próżnia. Czterostopniowa skala, łatwa do zapamiętania. Ludzkie robaki pracowicie wiercą się po powierzchni i można byłoby je wcisnąć między powietrze i ziemię. Przewidywalna lokalizacja.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz