środa, 15 marca 2023

Bezwstydne nadinterpretacje.

 

Pan z mozołem dźwigał do samochodu jakieś skromne zakupy, sztywno idąc na piętach, jakby mu krocze spuchło od nadużywania, względnie braku higieny. A nie wyglądał. Ani na jedno, ani na drugie. Rasputin też nie wyglądał, więc zachowałem stoicki spokój. Z daleka dostrzegłem sporego mieszańca na postronku. Pies wyglądał, jakby właściciel z tajemniczych powodów omotał go przeźroczystymi reklamówkami, które rozplątywały się na wietrze. Dopiero, gdy podszedłem, okazało się, że pies ma taką urodę. Sierść była gęsto poprzetykana srebrem świecącym w blasku zawstydzonego słońca, chowającego się w pierzynę leniwych chmur.

5 komentarzy:

  1. Czasami "wydaje mi się " jest słuszne... A czasami bez sensu...
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są tacy, którzy na gdybaniach świat zbudowali. baaardzo alternatywny.

      Usuń
  2. Rzeczywiście. Ludzie chodzą, jak pieski na niewidzialnych łańcuchach, coraz bardziej przygięci do gleby. Są chodniki, a depczą trawniki. Toboły targają kobiety, a młodzież nadal jest zaplecakowana. Faceci w rajtuzach pod spodniami, ale z gołymi głowami! Skandal, dawać taki przykład dzieciom. Cały zestaw beretów odkurzyć ma Niania, będę śmigał w beretach, co dzień inny. W niedzielę Ona w moherze wygląda cudownie. Jest cudownie...
    Pod sklepem chodzi gostek sztywno, jak na szczudełkach. To alkoholik jest, ma ostatnie stadium jakiejś choroby wenerycznej? Mówią: "sztywno się trzymie facet", ale z nim nie trącają.

    OdpowiedzUsuń
  3. To napisał
    przezorny Janek
    Drzemka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. grunt, że prowadzisz bogate życie wewnętrzne. drzem śmiało.

      Usuń