Podziwiam długie, czarne włosy. Były tak czarne, że odzież przy nich wydawała się wyblakła, może nawet szara i absolutnie nie był to efekt konfliktu z naturą w postaci mgły wilgotniejącej aż do deszczu. Wśród sypiącej się z nieba wilgoci uwija się pies wielkości odkarmionej wiewiórki i dokłada swoje, żeby nie pozostać obojętnym na szloch niebiański, pod okiem dość obojętnej sąsiadki. W Miasto czas wyruszyć, w aleję platanów starszych od najstarszych użytkowanych PESELi. Jak się okazało, za spacer pod nimi trzeba było uiścić kwotę, gdyż odbywała się tam giełda, na której można było nakupić kamieni. Z zazdrością, ale niezbyt jadowitą, podziwiałem wózek, którym na miejsce spoczynku wędrowała szczotka kryształu górskiego z grubsza wielkości piekarnika. W tramwaju aromatyzowany przez długie tygodnie gość zanieczyścił atmosferę skutecznie, co większych wrażliwców pozbawiając nie tylko komfortu, ale i miejsca siedzącego. A kiedy każdy już nasiąkł ile trzeba i przyszło wrócić do domu, złośliwe niebo rozpogodziło się i uśmiecha się, udając, że nic się nie stało.
PS. Jeśli pan zajmuje się panowaniem, to pani powinna paniować?
Jeśli pan panuje, to pani powinna udawać, że nie ona ma ostatnie zdanie :-)
OdpowiedzUsuńteż ładnie
Usuńnie wiem, co powinna pani, ale gdy pani panuje, to pan nie powinien panikować...
OdpowiedzUsuńza to nie wykluczone, że lepiej jednoczy Jedyna, czekolada taka...
p.jzns :)
to z paniką - znakomite!
UsuńZgadzam się:-) Brawo PKanalio!
UsuńAbsolutnie - pan nie powinien prowokować kobiety do tego stopnia żeby powstała pani-K...a
UsuńJeśli pan panuje, to powinien w końcu przyjąć do wiadomości, że jest tylko szyją, którą kręci głowa - pani paniująca.
OdpowiedzUsuńErrata
UsuńNie. Odwrotnie. Pani jest paniującą szyją, która kręci panem-głową. Jego panowanie jest pozorne.
skąd wiesz?
Usuń