poniedziałek, 22 września 2025

Ryś Rysiek rysuje rysikiem Rysy.

 

    Cisza, kiedy dosypiają się niegrzeczne sny jest niemal namacalna. Można w niej zmieścić każde marzenie, senną marę i wybryk, na który w jasny dzień nie pozwoliłby sobie nawet barbarzyńca. Pociąg z turkotem przemknął w ciemnościach, w pojedynczych oknach zamigotało światło.


    Prasa sama już nie wie, czy jest za, czy przeciw, a tu kolejne kraje chcą uznać rację Palestyny, powoli izolując Izrael wraz z amerykańską ochronką. Kozacy ogłaszają kolejne sukcesy na froncie i tylko patrzeć, jak zmiażdżą wroga, jeśli nie w walce wręcz, to w potędze militarnej słów wystrzeliwanych w tempie broni maszynowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz