czwartek, 18 września 2025

Korona w koronce z kory.

 

Dopiero dziś, spoglądając na wysiadającego Sympatycznego Rudzielca orientuję się, że umiejscawiam tę postać w okresie międzywojennym, jako pannę z dobrego domu. Grzeczną, skromną i elegancką, z manierami, których pozazdrościć mogą „nowoczesne” dziewczęta. Wcześniej Siedziała obok chłopa, wyglądającego mi na ochroniarza postrzelonego w nogę i wyraźnie utykającego. Naprzeciw usiadła młodziutka Dama, której postawą zachwycam się od jakiegoś czasu. Może nadawałaby się na Wróżbę, Na Dzień Dobry? Dziś haniebnie zaspała chyba, bo zamiast skorzystać z innej linii, wsiadła ze mną, a drobny uśmieszek błąkał mi się po twarzy, ilekroć dosięgnąłem jej wzrokiem.



Nóżkę spotykam ciut wcześniej, czyli za szybko nie podróżowałem, choć kierowca autobusu na początkowych przystankach kręcił z fantazją i gazem. Na chodniku przybywa kasztanów, w pełni wyklutych z zielonych, kolczastych jaj, których skorupki zaśmiecają podnóże kasztanowca. Niebem przetacza się każda opcja pogodowa, co nie nastraja i nie wróży, a raczej wróży, że wszystko będzie możliwe.



    Wracając, w tramwaju natykam się na wielkoluda tak dobrze odpasionego, że aby usiąść, musiał rozsunąć kolanka, żeby mu się brzucho zmieściło. Oparł się o szybę, a rękę zawiesił na siedzeniu za nim, co spłoszyło posiadaczkę podpompowanej buzi i skazało na tułaczkę po wagonie. Pan tymczasem na dwa strzały opróżnił setuchnę gorzałki, popijając, a raczej płucząc zęby czymś nienaturalnie żółtym. Wysiadając trafiam na światłach seniorską wycieczkę – część zdążyła przejść, reszta czekała na światłach, a kiedy wreszcie się zazieleniło, których z nich krzyknął wesoło „no to lecimy” i pomknęli, jak to emeryci.

2 komentarze:

  1. Koronka w koronce od razu przywołała mi na myśl Koronowo i moją przyjaciółkę stamtąd, a dziś akurat jej urodziny, więc znak to dobry. Wszystko się splata jak te nitki, historie z tramwaju, kasztany pod nogami i nieoczekiwane spotkania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko jest po coś. a przynajmniej lubię tak myśleć.

      Usuń