Zwróciłem uwagę na młode nogi zasadniczo z powodu żylaków. Pojawiły się z pół wieku zbyt wcześnie. Może pani żyje niezwykle intensywnie? A kiedy już rzuciłem okiem (a ono wróciło do mnie) okazało się, że zacząłem siniaczkowy sezon. Pani miała nad kostką serduszko i to spore, a na udzie psią mordkę – podejrzewam, że był to papillon, ale może to być wredna nadinterpretacja. Papillonki wredne być nie mogą. Absolutnie.
Na przystanku, w pozycji siedzącej kobieta czekała na autobus w towarzystwie swojego towarzysza, który stał przed nią i gaworzył niespiesznie. Mimo iż stał, niewiele przerastał siedzącą kobietę. Gdyby zapragnął ją pocałować na stojąco – musiałby się wspinać w mocno eksponowanym terenie.
Lawendy przeczekały zimnych ogrodników nim zakwitły. Fioletowe szałwie wraz z czerwienią maków rozpychały się po klombach i niecywilizowanych trawnikach. Pokaźna niewiasta jadąca rowerem oddychała pełną piersią, a sądząc po rozmiarze piersi, oddechem mogła zmieniać fronty i zawracać małe tornada. Wróżba Na Dobry Dzień nie pojawiła się dzisiaj i musiałem wykorzystać własny rezerwuar dobrego humoru. Kloszardzica, z bezwstydnym wdziękiem założyła nogę na nogę (Szara Skało – ucz się!) siedząc na fotelu przed M-1 pod mostem, a jej partner z kloszardzią sprawnością realizował w naprędce śniadanie. Pani tymczasem kwitła w delikatnym, porannym słońcu, bez nerwów oczekując na obsługę.
Niektórzy mogą zaoszczędzić na ubraniach, całościowy tatuaż na ciele, czasem nawet na twarzy i tylko bielizna potrzebna:-)
OdpowiedzUsuńbielizna też staje się przeżytkiem. szczególnie latem.
UsuńW ubiegłym roku widziałam Murzyna, bardzo czarnego, wytatuowanego na torsie, plecach i rękach. Tatuaż był domyślny. Jaki sens rysować czarne na czarnym?
OdpowiedzUsuńmnie nie pytaj - uzasadnianie głupoty, to nie jest coś, co mnie fascynuje.
Usuń