Rozzuchwalił się stary dziad we mnie i oślinił rozum myślą, że piękna, młoda niewiasta znienacka zapragnie oszołomić mnie bujną urodą, bym podziwiał jej ciało Afrodyty powleczone nienaganną skórą. Stary dziad (jak powszechnie wiadomo), jest okropnym cynikiem, więc po prostu musiał zareagować na oczywistą mrzonkę:
- Dlaczegóż młoda bogini miałaby się rozebrać dla starego dziada? - spytał ociekając jadem – Ani bogaty, ani sławny. Żeby choć był lekarzem, albo talentu miał w dłoniach, by utrzymać pędzel, względnie aparat fotograficzny. Długopis? Bzdura! Słowami chcesz ją rozebrać? Jedna nie zrozumie, inna będzie za mądra. A gdyby jednak udało się, to serce nie wytrzyma emocji.
Długopis to potężny oręż.
OdpowiedzUsuńBasia
tylko trzeba szermierza, żeby dźwignął i "kujnął".
Usuńdługopisem nawet wieszczowie rozbierali kobiety.
OdpowiedzUsuńnawet? chyba jedynie
Usuń