piątek, 24 maja 2024

Ładne kwiatki.

 

  Wrona zaatakowała nisko lecącą czaplę, zmuszając ją do zmiany kursu. Znać wroni narybek czaił się gdzieś w gęstwinach i czuł się zagrożony. Szpaki naśmiewały się z kosów, twierdząc, że dziewczyna ma czarniejszy warkocz, niż one fraki. Może były odrobinę tendencyjne, czy złośliwe, twierdząc, że jej pośladki także były czarniejsze, okryte materią cieńszą od ludzkiej moralności. Dzieci do szkoły podstawowej wędrują w gorsetach… Ech! Ciekawe, czym zaskoczą po maturze (ewentualnej).


    Między jezdniami kwitnie boży chlebek, cykoria i dziurawiec nie przejmując się natężeniem ruchu. Ukąszone w wargę chudziutkie czupiradło w przykrótkich bojówkach. Gdzieś mi zaginęła Wróżba Na Dzień Dobry. Ogłoszenie dać do prasy? E! Jeszcze będą się ze mnie nabijać…


    - Patrz pani, co też te chłopy zgubić potrafią.


    - Baba mu zginęła? Pewnie była do niczego, albo on niegramotny jakiś.


    Pani porośnięta dobrobytem, piegami i rudawymi włoskami na rękach zdawała się być oazą dobrego humoru, wzbudzając sympatię adekwatną do stanu posiadania. Aż wyklułem myśl, że kobiety potrafią donosić urodę aż do emerytury, a nawet i dłużej, a facetom jakoś to nie wychodzi.

2 komentarze:

  1. Niektóre kobiety nie potrafią nosić urody. Wtedy zastępują ją glonojadzimi wargami, wszczepami kości policzkowych, sztucznymi rzęsami, malowanymi od szablonu brwiami, składnicą złomu na twarzy.

    OdpowiedzUsuń