Poranny deszcz ostudził zapał na marszrutę brzegiem wody. Co za przyjemność, kiedy wilgoć ma się w 3D i nie wiadomo jak zachować suche sumienie. Prowokacyjnie zapytałem wyszukiwarkę, jak wyłączyć sztuczną inteligencję i otrzymałem wynik, który mnie rozbawił, ale tylko na chwilę. W wyniku otrzymałem pusty ekran. Pierwszy raz w życiu znalazłem zerową odpowiedź sieci. W obliczu powyższego, wszelkie pozostałe kwestie czytanki zdają się być z drugie ligi. Bo jak określić wagę powyższego z poniższym?
- W ZOO urodziło się zwierzę uznane kilka lat temu za wymarłe – dziecię bez matki i ojca?
- Instytut Pileckiego ma pracować nad cyklem referatów, co Polska ma oddać Niemcom, Żydom i Ukraińcom – podobno instytut jest na wskroś polskim.
W obliczu wieści wzdycham i nie poprawia mi nastroju cała plejada gwiazd wskakujących, czy wyskakujących z odzieży na egzotycznych wakacjach, podróżujących toples w szyberdachu, czy wyrażających swoje niedoinformowanie z zakresu osiągnięć innych, które to osiągnięcia zasługują na medal z rąk prezydenta szykującego się na banicję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz