piątek, 29 sierpnia 2025

Na poleconym do politycznych polowań polu poległ policjant.

 

    Wróble nieco zaspały i obudził je dopiero przelatujący samolot. Rwetes i szamotanina ogarnęły klon wystrzyżony w kulkę. Zakipiało we wnętrzu, rozćwierkało się, gdy szukany był winny zaniedbań, emocje nie gasły.


    Księżycowa Dziewczyna szła na przystanek sprężystym krokiem i cała zdawała się być zbudowana z kauczuku. Damę z nieodległej wioski podrzucił, jak zwykle, dżentelmen firmowym busem. Niskopienna kobieta w czerni kokietowała bladą łydką zerkającą spod rozcięcia. Dziewczyna o dłoniach zajętych komunikacją społeczną udami ściskała niepotrzebną na razie kurtkę.


    Autobus donikąd, powołany na chwałę magistratu wiózł dzisiaj dwie osobne istoty. Ten, którym zamierzałem jechać pojawił się wyjątkowo pusty i mknął do celu szybciej niż zwykle. Kobiety, nawet te bez świadomości mojego istnienia usiłują mnie zbałamucić i nic na to nie poradzę, że wyglądają jak pokusa o niesłabnącej sile rażenia. Klan kloszardów raczy się porannym piwkiem, a radość malująca się na twarzach rozjaśnia szarość pejzażu. Wokół dworca krążą dziewczęta w strojach robiących co tylko się da, by podkreślić damskie walory pełne łuków i krzywizn. A ja, jak co dzień zastanawiam się, nad wyborem obuwia do sukienek. Naprawdę muszą to być kozaki, glany, trampki? Nie ma lekkich pantofli? Sandałów? Niekoniecznie wysoki obcas, zapewniający elegancję kosztem zdrowia.


    Łowcy spokoju zarzucili przynęty nieopodal mostu i czekają, aż się im spełni. Młoda paulownia podsiadła pomnik przypominający pobazgraną kartkę w kratkę. Zielonowłosa, w asyście błękitnowłośnej – w pakiecie przypominały Kajka i Kokosza – to taki socjalistyczny Asterix i Obelix. Kobieta śmiało mogłaby uprawiać koszykówkę, jednak zamiast sportowego obuwia włożyła szpilki, przez co nosem rozszczepiała chmury, a włosami łaskotała po piętach aniołki.

13 komentarzy:

  1. No i całe miasto złożyło się w jeden obraz pełen ruchu, dźwięków i sprzeczności. Autobusy donikąd, ludzie jak figury w teatrze codzienności, każdy z własnym rytmem, własnym ciężarem i pułapkami spojrzeń. A ja stoję obok, próbując złapać oddech między szpilkami a glanami, między spokojem mostu a rwetesem kloszardów, i myślę, że czasem to właśnie te drobne wybory, obuwie, gest, spojrzenie, nadają sens całemu chaosowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o ile w ogóle chaos ma sens. bo to też nigdzie nie zostało powiedziane.

      Usuń
  2. Paulownia - to jest jakaś roślina, tak?

    Nie będę krył, że wielką słabość żywię do Księżycowej Dziewczyny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem. Paulownia, to drzewo egzotyczne, za pomocą modyfikacji genetycznej dało początek oxytree - drzewu tlenowemu. szybko rośnie i dużo oddaje.
      słabości czynią Cię człowiekiem.

      Usuń
  3. Wróble ćwierkają,
    że politycy polegają na spolegliwych policjantach...
    A samoloty spadają...
    i winnych ni ma?
    tragedia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. małe dramaty można rozwikłać. wielkim ciężko sprostać.

      Usuń
    2. Taak...
      ornitologicznie
      z gniazda na oxytree patrząc
      wikłacze mają pełne dzioby roboty...
      dać im więcej tlenu a uwierzą, że są orłoniami gamonie...

      Usuń
    3. a niech tam. mogą być kim zechcą - przynajmniej tak nauczyli by je współcześni psychiatrzy, twierdzący np, że płeć jest kwestią wyboru.

      Usuń
    4. odwrotnie od biologów, ale
      co tam fizjologia...
      taka paulownia, więcej daje niż pobiera
      dla biologów insekt inwazyjny, a dla psychiatry drzew dewiant, ale wyjątkowo wydajny tlenowo, czyli pożyteczny?
      i nie ma o co drzeć ła... szat...
      albo Orłoń-bajkopisarz znamienity, a dla ornitologa ...
      Aha, można fotografować, wróble, czaple, obojętnie czy siedzą na płocie, czy na samolocie...
      nota bene
      gaśnicowy

      Usuń
    5. dzięki, ale fotografią się nie zajmuję i raczej nie zmierzam w tę stronę.

      Usuń
    6. można również lornetkować bez obawy...
      i tu takie spostrzeżenie, szopy pracze grasują już na dobre
      bądźmy czujni!

      Usuń