wtorek, 18 października 2022

Łofca tekstuf.

 

Króciutko. Żeby nie zapomnieć. W ramach jednego ze spacerów trafiłem na zlokalizowaną w zaciszu podziemnego przejścia knajpkę oferującą lampkę wina w drodze do tam, albo z powrotem. Na czarnotablicowej reklamie kredowym drukiem wytatuowane były nawet aktualne ceny. Dla koneserów polecane było wino bzowe, względnie RYZLINK. Prawda, że słowo przedniej urody? Prawie tak piękne jak SUFKA, CZEPAK, KSIONC.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz